czwartek, 11 sierpnia 2011

Czyżby powtórka z rozrywki???

Postanowiłam zainteresować tematem Facebook, gdzie za pośrednictwem Znajomego Protestanta ma ukazać się poniższy tekst:

Witam,

4. sierpnia usłyszałam w Programie 3 Polskiego Radia informację, że tym razem - po nieudanym starcie Jarosława Hasińskiego - Andrzej
Siezieniewski został rekomendowany przez Radę Nadzorczą PR Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji na stanowisko prezesa zarządu Polskiego
Radia.
Moja radośc z faktu przegranej Jarosława Hasińskiego okazała się być nadzwyczaj krótkotrwała bo kandydatem została osoba, która ma
wyjątkowo trwałe "zasługi" w niszczeniu radia i raczej powinna być pociągnięta do odpowiedzialności za swoją radosną twórczość na rzecz rugowania nie tylko misji, ale i ludzi, niż powołana na zajmowane już kiedyś stanowisko.
Zachodzę w głowę jak to w ogóle jest możliwe, szczególnie w sytuacji kiedy ów kandydat odpadł w poprzednich wyborach, a do kolejnych zgłosiło się kilku nowych - być może lepszych. W tym gronie występuje również postać kuriozalna - Witold Laskowski!!!
Ten sam, który piastując stanowisko dyrektora Trójki - Programu 3 PR zasłynął doprowadzeniem do upadku tego najlepszego eteru w Polsce!!!

Funkcję tę objął gdy stracił posadę korespondenta TVP w Moskwie.
Starając się obecnie o tę wyjątkowo dobrą synekurkę wie co robi, bo właśnie... stracił stanowisko dyrektora TVP Polonia.
W roku 2001, krótko po chybionym wyborze Witolda Laskowskiego na stanowisko dyrektora Trójki, Maria Wiernikowska opublikowała list do ówczesnego Prezesa Polskiego Radia, w którym wyjawiała prawdziwe powody odwołania przyszłego dyrektora Programu 3, co bardzo trudno byłoby nazwać dobrą rekomendacją.
Pikanterii sytuacji dodaje fakt, że w tym ustawionym od początku do końca "konkursie" startował również Grzegorz Miecugow, nie tylko
człowiek radia, ale i wieloletni dyrektor tego programu, co mam nadzieję dawało sporo do myślenia.
Aktualnie jawi się więc prosty scenariusz: Andrzej Siezieniewski dostaje w połowie sierpnia błogosławieństwo KRRiTu, a następnie powołuje "zasłużonego" Witolda Laskowskiego na dyrektora Trójki, który w ramach powtórki z rozrywki natychmiast uczyni z niej coś, co u
słuchaczy zyskało ongiś jakże znaczącą nazwę "trUjka".
Nie jestem sympatyczką Magdaleny Jethon i chciałabym aby została pociągnięta do odpowiedzialności za psucie anteny, lansowania ludzi, którzy tam nigdy nie powinni się znaleźć, uprawiania kolesiostwa, ale w zestawieniu z Witoldem Laskowskim można Ją uznać niemal za
reformatora.
Nie można jednak zapomnieć, że wyjątkowo dzielnie sekundowała Witoldowi Laskowskiemu w skandalicznym, pseudoreformatorskim niszczeniu podległej mu anteny.

Chciałabym się mylić i mam nadzieję, że to straszny sen.
Jednak póki co "strach się bać" szczególnie, że jakoś wciąż nie zwycięża zdrowy rozsądek, a "układy", które nadal obecne i chyba tak
samo jak prowizorki nie do przeskoczenia.

Joanna Grochowska zaangażowana w trójkowy protest od 2000 roku, najpierw obecna na stronie www.tajniak.pl, potem www.trojka.net,
obecnie na swoim blogu http://joannagrochowska.blogspot.com, na który
zapraszam!!!

http://joannagrochowska.blogspot.com/2009/08/czy-na-pewno-tak-sie-wybiera-rady.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2009/08/komitet-miosnikow-trojki-rozwazan-ciag.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2009/08/list-do-ministra-mswia-grzegorza.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2009/08/w-dniu-22-sierpnia-2009-2024-uzytkownik.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2009/10/dzis-tylko-sow-kilka.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2009/11/list-do-wodzimierza-czarzastego-i.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2010/03/list-otwarty-do-wszystkich.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2011/06/alejka-radiowej-trojki-czyli-jak.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2011/06/jakiez-to-polskie-czyli-ciemne-strony.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2011/07/czy-jednak-jarosaw-hasinski-prezesem.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2011/07/na-razie-zwyciezy-zdrowy-rozsadek.html
http://joannagrochowska.blogspot.com/2011/08/powtorka-z-rozrywki-czyli-list-do-jana.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz